Spór o Inkwizycje Wiktoria Walkiewicz 1a

You might also like

Download as pptx, pdf, or txt
Download as pptx, pdf, or txt
You are on page 1of 10

Spór o

Inkwizycje
Wiktoria walkiewicz 1a
Inkwizycja powstała oficjalnie w roku 1231 i
została powołana do życia przez papieża
Grzegorza IX. Inkwizycja była trybunałem, który
działał na płaszczyźnie religijnej i miał bronić
wiary przed herezją. Procedura inkwizycyjna
miała na celu wykrycie, zdemaskowanie i
przykładne ukaranie heretyków.
Sądy inkwizycyjne, wbrew legendzie powstałej i
podsycanej przez oświecenie, zapewniały
znacznie więcej gwarancji niż sądy świeckie.
Wynikało to z faktu, że inkwizycja była
zobowiązana do przestrzegania szczegółowej
procedury dochodzeniowej. Im bardziej były
szczegółowe postanowienia proceduralne, tym
mocniej broniły one także praw oskarżonego.
To prawda, procedury te były dalekie od
dzisiejszych standardów, niemniej jednak
inkwizycja była łagodniejsza od sądów świeckich,
które o wiele częściej skazywały na śmierć. W
związku z inkwizycją powstało wiele mitów.
MIT 1. Inkwizycja była wszechwładnym
potworem
• Inkwizycja nigdy nie była instytucją
ogólnokościelną, nie posiadała stałych,
scentralizowanych struktur zorganizowanych
na wzór jak usiłuje się to przedstawiać mafijny.
MIT 2. Inkwizycja powstała mimo sprzeciwu
społecznego.
• Można odnieść wrażenie, obserwując kreślony w
kulturze masowej obraz inkwizycji, że powstała
ona po to, by uprzykrzać życie ludziom i wszyscy
poza hierarchią i władzą byli jej przeciwni, bali się
jej i nienawidzili jej. Tymczasem pojawienie się
inkwizycji nastąpiło przy społecznym poparciu i
odebrano raczej z ulgą. To heretycy postrzegani
byli jako zagrożenie, zatem dlaczego tym, którzy
chcieli przeciwdziałać herezji, miałoby się
sprzeciwiać społeczeństwo
MIT 3. Inkwizytorzy to fanatycy i prostacy.

Inkwizytorów dobierano bardzo starannie,


dbając by z jednej strony byli wykształceni, z
drugiej, by byli ludźmi nieskazitelnymi moralnie.
I tak w większości przypadków było.
Inkwizytorami zostawały często wybitne umysły
tamtej epoki. Wśród setek inkwizytorów znaleźli
się jednak na przestrzeni kilku wieków tacy
którzy swoim postępowaniem podważali
autorytet inkwizycji. Kościół nie kryje tego i nie
broni ich haniebnego postępowania.
MIT 4. Inkwizycja nie miała nic wspólnego
ze sprawiedliwością
To nieprawda, że inkwizytorzy byli jednocześnie
prokuratorami, sędziami i katami. Procesy
inkwizycyjne były wyjątkowo niespieszne i
drobiazgowe, opatrzone dodatkowymi
zabezpieczeniami korzystnymi dla oskarżonych.
Surowo karano świadków składających fałszywe
zeznania. Istniała możliwość odmowy zeznań
(nieznana w ówczesnym sądownictwie). Co więcej,
sędziowie sprzeniewierzający się zasadom procesu
byli odwoływani – stanowili bowiem zagrożenie dla
autorytetu Kościoła.
MIT 5. Oskarżenie równało się skazaniu.

Nic bardziej mylnego. Spośród wszystkich, którzy stanęli


przed obliczem Inkwizytora najwyżej 1,5 proc. zostało
skazanych na śmierć. To maksimum kilka tysięcy ludzi w
ciągu kilku stuleci – więcej ofiar przyniosły wypadki
samochodowe, do których doszło na świecie w ciągu
dwóch, czy trzech ostatnich dni! O wiele częściej niż
heretycy w krajach katolickich płonęły czarownice w
krajach protestanckich. Karami Inkwizycji często była
ofiara na Mszę św., nakaz noszenia okrycia pokutnego,
cenzura czy… areszt domowy.
MIT 6. Tortury

Tortury były w czasach inkwizycji domeną władz świeckich


– papież Aleksander IV zakazał duchownym
uczestniczenia w tym procederze. Sama Inkwizycja
zabraniała np. torturować dzieci, starców czy kobiet w
ciąży. Nigdy nie torturowano oskarżonych na rozprawie
wstępnej, a jedynie wówczas, gdy wina została niezbicie
udowodniona, a oskarżony jej zaprzeczał. Mało tego,
wydobyte tak przyznanie się do winy musiało być
dobrowolnie powtórzone nie szybciej niż po 24 godzinach
– to ewenement na skalę tamtych czasów!

You might also like