Wojna I Okupacja

You might also like

Download as pptx, pdf, or txt
Download as pptx, pdf, or txt
You are on page 1of 9

Wojna i okupacja

Początek wojny

Zaledwie dwie dekady po zakończeniu I wojny światowej świat znów pogrążył się w chaosie. Działania II wojny światowej
doprowadziły do śmierci ponad 60 milionów ludzi, którzy stracili życie wskutek działań wojennych, eksterminacji w obozach
koncentracyjnych i obozach pracy, a także głodu, chorób czy egzekucji. Szacuje się, że w czasie trwania wojny i okupacji Polska
straciła 17% obywateli! Horror wojny, terror, jakiemu poddani byli ludzie i walka o przetrwanie każdego kolejnego dnia nie
pozostawiały zbyt wiele miejsca dla sztuki. Jednak i w tym czasie artyści (a również zwyczajni ludzie) pozostawili po sobie utwory
będące zapisem ich doświadczeń i wyrazem tęsknoty za czasami pokoju. Poeci, głównie z pokolenia Kolumbów, pozostawili po sobie
tomy poezji zawierające rozterki człowieka zmuszonego zabijać w imię walki o wolność, prozaicy opisywali swoje doświadczenia w
dziennikach i powieściach, zaś więźniowie obozów koncentracyjnych pisali wiersze i malowali obrazy dokumentujące obozową
rzeczywistość
Europa pod okupacją
W 1940 r. większość krajów Europy znalazła się pod okupacją niemiecką. Terytoria opanowane przez III
Rzeszę były bezwzględnie eksploatowane gospodarczo. Wywożono z nich surowce, żywność i produkty
przemysłowe. Na masową skalę wy- korzystywano pracę robotników przymusowych, pochodzących głównie z
Europy Wschodniej. Hitlerowcy przejmowali również zgromadzone w bankach oszczędności obywateli
podbitych państw, majątki osób wysiedlonych lub zgładzonych, zmuszali ludność do płacenia kontrybucji. Na
opanowanych terenach grabili dzieła sztuki i inne dobra kultury. Także różnego typu obozy były włączone w
system gospodarczy Rzeszy. W większości obozów koncentracyjnych zmuszano więźniów do niewolniczej
pracy, która obok głodu i terroru była jedną z głównych przyczyn wysokiej śmiertelności. W obozach zagłady
ludzi zabijano zaraz po przywiezieniu, kosztowności ofiar rabowano, a rzeczy osobiste oraz ubrania
wykorzystywano ponownie. Narzędziem i stałym elementem terroru były publiczne egzekucje, które stanowiły
odwet za akcje wymierzone w okupanta i służyły zastraszaniu miejscowej ludności. W miastach niemieccy
żołnierze przeprowadzali łapanki, żeby pozyskać robotników przymusowych, wziąć zakładników lub schwytać
ukrywa jących się Żydów i członków konspiracji.
Polska pod okupacją Niemiecką i Sowiecką

Przystępując do wojny, Adolf Hitler wierzył, że uda mu się stworzyć na okupowanych ziemiach Mówiąc o okupacji radzieckiej (okupacji rozpoczętej wraz z wkroczeniem Armii
polskich, rodzaj marionetkowego państwa. Był przekonany, że powołanie do życia tego rodzaju Czerwonej w granice naszego kraju, w nocy z 3 na 4 stycznia 1944 roku), należy
politycznego tworu, umożliwi mu dialog dyplomatyczny z państwami Zachodniej Europy, a pamiętać, że dotknęła ona w pierwszej kolejności tzw. Kresy Wschodnie. Sposób
zwłaszcza z Wielką Brytanią. Niestety, wbrew wszelkim nadziejom Hitlera, pomysł tworzenia postępowania władz sowieckich oraz Armii Czerwonej na wspomnianym obszarze, budził
marionetkowej państwowości nie przypadł do gust Anglikom, co więcej, byli mu także przeciwni i budzi po dziś dzień, jednakowy sprzeciw, co okupacja niemiecka w pozostałej części
Rosjanie, ze Stalinem na czele. Pomysł niemieckiego dyktatora musiał więc niezrealizowany państwa polskiego. Z niewiadomego powodu, wraz z wkroczeniem wojsk radzieckich w
przejść do lamusa. Z terenów polskich, przejętych przez Niemcy po 1 września 1939 roku,
granice Kresów Wschodnich, zamieszkujący je Polacy, zostali uznani za obywateli
wyłączone zostały dwie strefy. Pierwszą, inkorporowaną do państwa niemieckiego część, stanowiły
sowieckich, i tak też byli traktowani. Największy sprzeciw budziło, niemal
takie obszary jak: województwo poznańskie, pomorskie, śląskie, duża część województwa
natychmiastowe, rekrutowanie Polaków wspomnianych ziem do Armii Czerwonej. O tym
łódzkiego, połowa województwa warszawskiego, oraz część województwa kieleckiego i
jakże bulwersującym zjawisku, meldował między innymi w sierpniu roku 1944,
krakowskiego. Z pozostałych ziem polskich okupowanych przez Niemcy, stworzono tzw. Generalne
Gubernatorstwo. Początkowo, od 12 października 1939 roku, nadzorowało je hitlerowskie wojsko. dowodzący Okręgiem Wileńskim Armii Krajowej, ppłk Aleksander Krzyżanowski,
Po kilkunastu dniach, dokładnie z 25 na 26 października tegoż roku, zarząd nad Gubernatorstwem pseudonim Wilk. W depeszy komendanta czytamy: "(...) Sowiety wywieźli już na wschód
przejął urzędnik niemiecki, określany mianem generalnego gubernatora. Wspomnianą wyżej kilkanaście tysięcy mężczyzn w wieku od 18 do 50 lat i dalej na gwałt wywożą, a ostatnio
funkcję powierzono Hansowi Frankowi. Samo Gubernatorstwo podzielono na cztery jednostki także kobiety. Postawa ludności oporna, ale bezskuteczna. Konieczna interwencja
administracyjne, nazywane dystryktami, a więc na dystrykt: krakowski, radomski, lubelski oraz zagraniczna, bo inaczej przy takim tempie wywożenia nie zostanie tu do zimy żaden
warszawski. Do roli stolicy Generalnego Gubernatorstwa podniesiono Kraków, zaś za główną obywatel Rzeczpospolitej. Jednym z najbardziej dotkliwych przejawów okupacji ziem
siedzibę Hansa Franka, miał służyć Wawel. Podstawowym narzędziem jakim posługiwali się polskich przez Rosjan, było nastawanie oraz zwalczanie działań inspirowanych i
Niemcy w stosunku do Polaków zamieszkujących ziemie Generalnego Gubernatorstwa, był terror, podejmowanych przez Armię Krajową. Jej żołnierzy Sowieci rozbrajali, a oficerów
oraz intensyfikująca się z dnia na dzień polityka gwałtów i przemocy. Jej celem było złamanie wywozili do tzw. obozów przejściowych, by z czasem uczynić ich Sybirakami. Jednym z
Polaków, zniechęcenie ich do oporu, oraz do prowadzenia wszelkich działań o charakterze najbardziej okrutnych przejawów tego rodzaju działań radzieckich, było uwięzienie przez
niepodległościowym, kulturowym, oraz ekonomicznym. Każdego dnia aresztowania obejmowały żołnierzy Armii Czerwonej w Miednikach Królewskich, blisko 7 tysięcy działaczy Armii
wciąż nowe osoby. Całe grupy więzionych wywożono do Niemiec na przymusowe roboty, Krajowej z obszarów Wilna oraz Nowogrodu. Paradoks sytuacji polegał na tym, że
mordowano, lub skazywano na śmierć w obozach koncentracyjnych. Wszystko to odbywało się w wspomniani polscy żołnierze i oficerowie, najpierw w ramach tzw. Akcji Ostra Brama
przysłowiowych granicach prawa. Miały miejsce bowiem, prowizoryczne sądy, w których oskarżeni
(część Planu Burza), odbijali z Sowietami Wilno, a chwilę później przez tych samych
nie tylko, że nie mieli prawa do obrony, ale i wyrok był z góry ukartowany i podyktowany.
Sowietów zostali uwięzieni, i skazani na zesłanie do Kaługi.
GETTA

Władze Rzeszy bezzwłocznie rozciągnęły na okupowane ziemie wewnątrzniemieckie antyżydowskie


regulacje prawne. Szybko wprowadzały też nowe ograniczenia. Mimo że w pierwszych dwóch latach
okupacji jeszcze nie było mowy o całkowitej fizycznej zagładzie społeczności Żydów, już od września 1939
r. – oprócz zbrodni dokonywanych na elitach państwowych i samorządowych – częścią niemieckich
działań były akty okrucieństwa w stosunku do ludności żydowskiej i mordy na Żydach. Tak postępowały
również wkraczające do Polski oddziały Wehrmachtu. Żydów systematycznie mordowały podążające tuż
za wojskiem jednostki Einsatzgruppen. Towarzyszyły temu różne przejawy demonstracyjnego poniżania
ludności żydowskiej. Niemcy szybko zaliczyli żydowskich obywateli RP do grupy ludzi wyjętych spod
ochrony prawa. W tej grupie ujmowali także Polaków wyznania mojżeszowego i Polaków innych wyznań,
którzy mieli żydowskich przodków, co było zgodne z niemieckimi tzw. kryteriami norymberskimi. Szybko
zaczęli tworzyć wydzielone dzielnice, w których stłaczano całą – według niemieckich kryteriów – ludność
żydowską (niem. jüdische Wohnbezirke). Z czasem wiele z nich otaczano murem i zamykano. Żydów
obowiązywał bezwzględny zakaz opuszczania getta bez specjalnego zezwolenia – pod rygorem kary
śmierci. Polakom na tych samych zasadach zabroniono wstępu na teren getta.
Granatowi policjanci

Odrzucenie przez Polskę jakiejkolwiek myśli o kapitulacji i kolaboracji z Niemcami miało także inne konsekwencje. Polska nie
przekazała żadnej ze swoich służb policyjnych do współpracy z okupantem. Niemcy nie mieli więc do dyspozycji na
podbitych ziemiach polskich kolaboracyjnej struktury państwowej, dysponującej własną służbą policyjną – jak we Francji czy
w Protektoracie Czech i Moraw. W tamtych krajach zachowano ciągłość przedwojennych służb policyjnych, które zostały
wraz z całą strukturą państwową wykorzystane w nowych warunkach – także do realizacji celów Rzeszy Niemieckiej. We
Francji policjanci otrzymywali rozkazy służbowe od swoich dotychczasowych francuskich przełożonych, nad którymi stał szef
ich własnego państwa podporządkowanego niemieckiemu zwycięzcy. Z czasem francuscy policjanci, pozostający
nieprzerwanie w służbie swojego państwa, stali się z woli ich własnych przywódców również uczestnikami niemieckiej polityki
wymierzonej w ludność żydowską. W Generalnym Gubernatorstwie było inaczej. Niemcy, nie mając do dyspozycji służb
działających w imieniu RP, tworzyli na podstawie własnych zarządzeń nowe służby policyjne w GG, przy wykorzystaniu
obywateli podbitego państwa. Hans Frank powołał zatem tak zwaną Polnische Polizei im Generalgouvernement, czyli Policję
Polską Generalnego Gubernatorstwa. Nie miała ona jednak nic wspólnego z państwem polskim. Niemcy utworzyli ją jako
wydzieloną organizacyjnie część niemieckiej Ordnungspolizei. Złożona była z obywateli podbitego państwa – w większości
przedwojennych polskich policjantów, którzy zostali pod groźbą najsurowszych kar zmuszeni do zarejestrowania się w
ramach służby stworzonej przez Niemców. Rzesza powołała tę formację jako służbę lokalną, bez własnej scentralizowanej
hierarchii pionowej, całkowicie podporządkowaną władzom okupacyjnym i lokalnym formacjom niemieckiej żandarmerii.
Wprawdzie Niemcy wykorzystali przedwojenne granatowe sorty mundurowe, ale nie wyposażyli nowej formacji w żadne
oznaki państwowe.
Zbrodnia katyńska

Od jeńców wziętych do niewoli w czasie agresji z 1939 r. Sowieci odłączyli oficerów, których
przewieziono do obozów jenieckich. Większość z nich przetrzymywali w obozach w Kozielsku,
Ostaszkowie i Starobielsku. Po wielu miesiącach przygotowań, decyzją z 5 marca 1940 r.,
władze sowieckie postanowiły przeprowadzić „akcję specjalną” polegającą na bezwzględnym
wymordowaniu kilkunastu tysięcy wziętych do niewoli polskich oficerów. W większości byli to
oficerowie rezerwy, a więc także przedstawiciele polskiej inteligencji. Rozpoczęto akcję ich
wywożenia specjalnymi więźniarkami do miejsc kaźni w Kalininie (Twer), w Katyniu i
Charkowie. Tam każdego z osobna zabijano strzałem w potylicę. Groby pomordowanych
oficerów znajdują się również w Bykowni pod Kijowem i prawdopodobnie Kuropatach pod
Mińskiem. W sumie tzw. zbrodnia katyńska objęła niemal 22 tys. wyselekcjonowanych i po
kolei mordowanych w miejscach kaźni oficerów Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy
przedwojennej Policji Państwowej, a także innych przedstawicieli polskich elit.
Koniec

You might also like