Download as pptx, pdf, or txt
Download as pptx, pdf, or txt
You are on page 1of 13

Stan wojenny w Polsce

Cyprian Kawecki 8B
Stan wojenny w PRL
(13.12.1981-22.07.1983)
40 lat temu 13 grudnia w niedzielę wprowadzono w Polsce
stan wojenny, który trwał prawie 20 miesięcy.
Tego dnia o godz. 6 rano w Polskim Radiu i TV został
odegrany hymn państwowy, a po nim wyemitowano przemówienie gen.
Wojciecha Jaruzelskiego, ówczesnego premiera, o wprowadzeniu w PRL
stanu wojennego. Komunikat ten odtwarzano w mediach co godzinę.

Rządy w kraju przejęła WRON (Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego)


by zapewnić spokój wewnętrzny i bezpieczeństwo zewnętrzne.
Przed pojawieniem się w telewizji i radiu informacji o stanie wojennym, już w nocy z
12-tego na 13-tego grudnia do mieszkań wytypowanych „przeciwników” władzy (działaczy
opozycyjnych i członków NSZZ „Solidarność”), wkroczyli funkcjonariusze SB i milicji.
Dokładna liczba zatrzymanych tej nocy nie jest znana, ale wszystkie źródła mówią, że
przekroczyła ona 10 tys. osób.
Większość zatrzymanych została umieszczona w 49 specjalnych ośrodkach
internowania na terenie całej Polski.

Dużo ludzi zostało zmuszonych do wyjazdu z Polski, tysiące osób straciło pracę.
Jako oficjalną przyczynę wprowadzenia stanu wojennego władze podawały:
- groźbę interwencji państw Układu Warszawskiego z powodu licznych strajków
- pogarszającą się sytuację ekonomiczną, brak zaopatrzenia w sklepach
- zagrożenie brakiem dostaw m. in. prądu i gazu

Prawdziwą przyczyną było głównie rosnące poparcie dla NSZZ „Solidarność”, coraz liczniejsze
strajki oraz obawa utraty władzy.
Po kilku dniach od wprowadzenia stanu wojennego „Solidarność” rozpoczęła zmasowane akcje
protestacyjne w największych stoczniach, hutach, fabrykach i kopalni „Wujek” w Katowicach. Wszystkie
strajki brutalnie tłumiły jednostki ZOMO. Najbardziej krwawą pacyfikacją była ta w kopalni „Wujek” (9
zabitych górników, 23 osoby ranne).
Od pierwszego dnia stanu wojennego na ulicach miast pojawiły się patrole policji, opancerzone
samochody wojskowe i czołgi, które miały wywoływać strach wśród obywateli i utrzymywać ludność w
przekonaniu o ogromnym zagrożeniu.
W celu ograniczenia aktywności społecznej wprowadzono:
- godzinę milicyjną 22:00-6:00 (zakaz poruszania się bez przepustki)
- zakaz strajków i zgromadzeń
- militaryzację części zakładów pracy
- zakaz wydawania prasy innej niż rządowa
- wyłączenie telefonów i założenie podsłuchu po ich włączeniu „Rozmowa kontrolowana”
- likwidacja organizacji, stowarzyszeń i ZZ
- zawieszenie nauki w szkołach i na uczelniach
- zakaz zmiany miejsca pobytu bez zgody władz
- zakaz opuszczania kraju
- ciągłe legitymowanie przez patrole osób na ulicach
Praktycznie od chwili ogłoszenia obostrzeń społeczeństwo polskie rozpoczęło bojkot komunistycznych
organizacji i instytucji, powstał podziemny obieg informacji (prasa, ulotki, plakaty, polityczne graffiti)
nawołujący do sprzeciwu. Mimo zakłócania odbioru, działało radio „Solidarność” i radio „Wolna
Europa” nadające prawdziwe informacje scalające opór społeczeństwa. Kościół katolicki i różne
międzynarodowe organizacje wspierały moralnie i materialnie podziemną „Solidarność” i
opozycjonistów.

Dzięki temu wsparciu oraz ogromnej solidarności społecznej można było skutecznie przeciwdziałać
dalszemu rozbijaniu społeczeństwa.
• organizowano samopomoc dla represjonowanych i poszkodowanych
• utworzono niezależny obieg informacji
• manifestowano opór społeczny (marsze, strajki, demonstracje)
• organizowano niezależną działalność gospodarczą.
Do niektórych obywateli skutecznie trafiała propaganda komunistyczna w mediach oraz ciągłe kontrole
milicji wzmagając strach, poczucie zagubienia i braku zaufania do kogokolwiek. Propaganda miała na
celu wzbudzanie coraz większego poczucia zagrożenia. Ryzykowna mogła się okazać nawet rozmowa z
sąsiadem, który mógł być szpiclem, ulegając tej propagandzie.

W stanie wojennym działało radio „Trójka”, ponieważ


władza chciała, aby młodzież spędzała czas przy
odbiornikach zamiast manifestować i strajkować.
Piosenki i treści w nim nadawane były jednak ściśle
kontrolowane.
Kultura w stanie wojennym
Mimo, iż po wprowadzeniu stanu wojennego zamknięte zostały wszystkie instytucje
kultury: teatry, opery i filharmonie, galerie, kina, odwołano koncerty, prawie natychmiast
powstał kulturalny „drugi obieg” bez cenzury: • organizowano spektakle teatralne w
prywatnych mieszkaniach i salkach katechetycznych
• wyświetlano filmy video, połączone z dyskusjami i wykładami
• organizowano koncerty
Za fatalną sytuację gospodarczą, kilometrowe kolejki, brak żywności i towarów w sklepach komuniści
obwiniali opozycję, strajkujących robotników, zachód oraz nieuczciwych rolników i tzw. spekulantów.
Skutkowało to wprowadzeniem kartek nie tylko na mięso, ale także na środki codziennego użytku,
alkohol i papierosy.
Najgorszym skutkiem wprowadzenia stanu wojennego było odłożenie na 10 lat odzyskania przez
Polskę niepodległości oraz dalsza i pogłębiająca się zapaść gospodarcza, a także hiperinflacja.
Wprowadzona reglamentacja nie rozwiązała problemu produkcji, gdyż produktów nadal brakowało, a
kartki uległy dewaluacji, często stając się narzędziem spekulacji lub wymiany między obywatelami np.
mydła na alkohol czy papierosów na cukier. Również nieuczciwi sprzedawcy korzystali na takiej
sytuacji, sprzedając towary po zawyżonych cenach.

Mimo całego zła, „dzięki” stanowi wojennemu, społeczeństwo zjednoczyło się jak nigdy dotąd. W
późniejszych latach przyczyniło się to do ostatecznego upadku komunizmu w Polsce, a największy
„wróg” PRL-u Lech Wałęsa, został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla.
Stan wojenny spowodował śmierć prawie 100 osób, dziesiątki tysięcy zostało internowanych lub
uwięzionych, zmuszanych do emigracji i zwalnianych z pracy.

Najsłynniejszą niewinną ofiarą śmiertelną stanu wojennego był Grzegorz Przemyk. 12 maja 1983 roku na
starówce w Warszawie świętował wraz z kolegami zdanie matury. Tam został zatrzymany przez MO i
przewieziony na komisariat przy ul. Jezuickiej, gdzie go brutalnie pobito. Zmarł 14 maja w wyniku
odniesionych obrażeń.
Symbol stanu wojennego dla świata
Tuż przed wybuchem stanu wojennego, do kin wszedł film w reżyserii Francisa Forda
Coppoli, "Czas Apokalipsy". Zdjęcie zrobione tego dnia przez Chrisa Niedenthala przed
kinem Moskwa w Warszawie, przedstawiające czołg na tle reklamy filmu, obiegło świat i
przeszło do historii. Stało się symbolem terroru i restrykcji, które przeżywali Polacy.
Dziękuję za uwagę

You might also like